Otyłość jest to choroba przewlekła, stanowiąca poważny problem zdrowotny, ekonomiczny i społeczny. Określana jest epidemią XXI wieku. Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) to „patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, które przekracza zarówno jego fizjologiczne potrzeby, jak i możliwości adaptacyjne. To patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej może prowadzić również do niekorzystnych skutków dla zdrowia”.
W celu zdiagnozowania otyłości oblicza się procentową zawartość tłuszczu w organizmie człowieka. Graniczne wartości, powyżej których stwierdza się otyłość, wynoszą odpowiednio: dla mężczyzn 20% – 25% całkowitej masy ciała, natomiast dla kobiet 25% – 30% całkowitej masy ciała (przedziały mogą się różnić: w zależności od wieku i stopnia aktywności fizycznej).
Innym kryterium rozpoznania otyłości i nadwagi jest wskaźnik masy ciała BMI (Body Mass Index). Wartości w przedziale 25 – 29,9 wskazują na nadwagę, z kolei wartości powyżej 30, na otyłość. Do występowania nadmiernej masy ciała dochodzi zazwyczaj na skutek zaburzenia równowagi energetycznej, czyli nadmiaru energii pochodzącej z pożywienia w stosunku do energii wydatkowanej przez organizm.
Jeżeli chodzi o BMI, należy pamiętać, że w przypadku osób wysportowanych o dużej masie mięśniowej, wskaźnik ten, nie jest najlepszy do diagnozowania nadwagi czy otyłości. Opierając się na wynikach BMI, kulturyści wyższej kategorii wagowej należeliby do ludzi otyłych, co nie potwierdza rzeczywistość. W przypadku osób „umięśnionych” lepiej zmierzyć zawartość tkanki tłuszczowej. Można to zrobić np. za pomocą urządzeń elektronicznych – analizatora składu ciała lub przy pomocy fałdomierza.
Kiedy już wiesz, czy masz nadwagę lub otyłość i chciałbyś coś z tym zrobić, to zapraszam Cię na stronę >>> odchudzanie <<< przedstawiam tutaj filozofię mojej pracy. Pracy, która polega na pomaganiu ludziom pozbyć się niechcianych kilogramów. Może wspólne uda nam się osiągnąć Twoje cele, wymarzoną sylwetkę przy zachowaniu energii i zdrowia. Zapraszam na stronę i do zobaczenia.
